Kamiński do Szymańskiego, strzał nogą odbił bramkarz.

Sędzia doliczył 4 minuty.

Polacy już nie atakują rywala. Biało-Czerwoni są zadowoleni z remisu po przerwie.

Do dośrodkowania doszedł Buksa, strzał na korner sparował bramkarz.

Polacy szukają szóstej bramki. Atak pozycyjny Biało-Czerwonych.

Świderski w polu karnym z piłką, ale w dobrej sytuacji w bramkę nie trafił.

Dogranie Kamińskiego do bramki starał się skierować Szymański, ale w bramkę nie trafił.

Gospodarze starają się wysoko atakować Polaków, ale bez większej wiary w powodzenie.

Akcja Polaków przerwana. Faul w ataku Helika.

Gospodarze już z taką łatwością nie przedostają pod naszą bramkę. Mamy spotkanie pod kontrolą, ale momentami na zbyt wiele pozwalamy rywalom.

Polacy znowu... uwierzyli w siebie. Remisujemy bez Lewandowskiego z San Marino. Taka sytuacja.

Kolejna próba gospodarzy. D'Addario dobrze przymierzył, Skorupski obronił. No, no, to źle pachnie.

Puchacz z pretensjami do sędziego. Arbiter zobaczył faul.

Piłka w bramce po strzale Linettego, ale Polak był na spalonym. Jeszcze VAR potwierdził wszystko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Słyszycie to rżenie? To nie koń z Krupówek. To cała Europa i pół Azji śmieje się z naszych.

Puchacz dośrodkował z lewej strony, ale źle to uczynił. Piłkę wybili rywale. Źle to wygląda.

Zaraz po spotkaniu wójt San Marino ma ogłosić poniedziałek dniem wolnym od wszystkiego.

Gospodarze odważniej z marzeniami może nie o mistrzostwach świata, ale o dalszym otłukiwaniu naszych.

Piątkowski bardzo pracuje na szybki powrót do PKO Ekstraklasy. Błąd za błędem.

Polacy wyszli z szybką akcją, ale strzał sprzed pola karnego Linettego został zablokowany.

Kolejny strzał gospodarzy. Skorupski obronił, ale co się dzieje z naszymi to jakaś katastrofa. Bardzo memotwórczo rozpoczęła się 2. połowa.

Pierwsza akcja Polaków po przerwie, ale zabrakło celnego uderzenia.

Sędzia rozpoczął 2. połowę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć

Puchacz uderzył w słupek, ale gola i tak by nie było. Polak był na spalonym.

Puchacz w polu karnym, ale strzał został zablokowany.

Sędzia doliczył 5 minut do piłkarskiego teatru.

A teraz zrównany z ziemią został Świderski. Zaostrzyli grę gospodarze.

Puchacz draśnięty przez rywala strasznie krzyknął.

Cóż, na pewno musi to boleć. Klasyk napisałby: Łączymy się w BULU.

Rossi bardziej odczuł starcie. Może mieć problemy z żebrami.

Moder zderzył się z rywalem, obaj trochę ucierpieli. Poboli, poboli, ale do wesela się zagoi.

Tymczasem na boisku gra przeniosła się w okolice środka pola. Nasi już nasyceni? A może to rywal coś. Tylko co?

Jemy zupę jarzynową ze sporą ilością brukselek. Zastanawiamy się czy my z naszą orlikową drużyną dalibyśmy radę ograć San Marino. Jak myślicie?

San Marino dłużej przy piłce, tzn. pod własną bramką przez 20 sekund.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia

Kociołek pod bramką San Marino. W końcu dośrodkował Linetty, bramkarz w końcu coś złapał. Piłkę.

Polacy, co nie dziwi, wciąż w natarciu. Rywale marzą, w sumie nie wiemy o czym marzą. Może o kolacji?

Dogranie do Szymańskiego, strzał głową z ośmiu metrów był niecelny.

Polacy wciąż w swoim tempie, które wystarcza na karczmarzy, cukierników i sklepikarzy.

Polacy rozciągnęli akcję. Będzie aut dla gospodarzy.

Lewandowski na prawą do Kamińskiego, ale trochę zbyt lekko i piłkę przejęli rywale. Mogło być groźnie.

Helik po zderzeniu z rywalem spadł na plecy, ale szybko pozbierał się z murawy.

Strzał Lewandowskiego, piłka poszybowała daleko od bramki gospodarzy.

To miała być kontra Polaków, ale wyszedł z tego atak pozycyjny.

Wow! Gospodarze wywalczyli rzut rożny. Dogranie, wybicie, strzał z ok. 20 metrów i kolejny korner. To już mega WOW.

Piłka w naszym polu karnym, ale nikt jej nie przejął i w końcu je opuściła.

Przerwa w grze. Na boisku leży jeden z graczy gospodarzy. Selekcjoner San Marino ma minę jak my przed losowaniem w loterii. Jakiej? A czy to ważne.

I znowu Lewandowski w polu karnym, ale piłkę zablokował obrońca.

Wciąż chcemy atakować. To dobrze, wszak 10:0 piechotą... nie chodzi.

Już kilka prób naszych, ale wszystkie blokowali baltemistrze z San Marino.

Dogranie Modera, ale rywale piłkę wybili. Po chwili strzał Lewandowskiego, ale zablokowany.

Ruszył Lewandowski, wyłożył piłkę Szymańskiemu. Ostatecznie gospodarze wybili piłkę na rzut rożny.

Minuta za nami. Wciąż bez goli. Zaczynamy mieć złe przeczucia.

Bohaterowie już na murawie. Miejscowy pieśniarz nie zdążył, tak więc nasi sami muszą sobie wszystko, ładnie wyśpiewać.

Kelnerzy, baletnice, kelnerzy uśmiechnięci i zadowoleni. Po meczu też tacy będą. Dla nich to wydarzenie, dla naszych zwykły dzień w biurze.

Paulo Sousa dokonał kilku zmian w składzie. - - Niektórzy piłkarze powinni odpocząć. Mają do rozegrania trzy mecze i to jest coś trudnego, właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na podjęcie takich decyzji - wyjaśnił w przedmeczowej rozmowie w TVP Sport.

Robert Lewandowski zagra w meczu. I dobrze. Dlaczego?

To dlatego Robert Lewandowski powinien zagrać z San Marino. Wszystko przez regulamin FIFA

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko

Mecz poprowadzi Mattias Gestranius (Finlandia).

Znamy skład Polaków na mecz.

El. MŚ. Skład Polaków na mecz z San Marino. Są zmiany

Kolejne spotkanie eliminacji do mistrzostw świata przed nami. W potyczka z San Marino. Trzy punkty raczej pewne.